Pisałem niedawno o uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016 roku, (sygn. akt III CZP 29/16) NSFIZ nie przerwie biegu przedawnienia. To bardzo ważna uchwała, która pomoże wielu dłużnikom uniknąć zapłaty zadawnionych roszczeń bankowych przejętych przez firmy windykacyjne.
Zgodnie z tą uchwałą, firma windykacyjna nie może skutecznie powołać się na złożony przez bank – wierzyciela pierwotnego – wniosek o przeprowadzenie na podstawie BTE egzekucji komorniczej jako na okoliczność przerywającą bieg przedawnienia roszczenia. Firma windykacyjna nie jest bowiem uprzywilejowanym podmiotem uprawnionym do wszechstronnego wykorzystywania bankowych tytułów egzekucyjnych. Brak tego uprzywilejowania wyraża się między innymi tym, że firma taka po przejęciu wierzytelności musi wystąpić do sądu o wydanie nakazu zapłaty, od którego dłużnik może się oczywiście odwołać składając sprzeciw od nakazu zapłaty.
Tutaj możesz przeczytać o tym, jak wpływa na sytuację dłużnika przejęcie wierzytelności przez niestandaryzowany sekurytyzacyjny fundusz inwestycyjny zamknięty. EOS NSFIZ przejmuje długi z kredytów Banku BNP
Dzisiaj mogę uzupełnić tą wiedzę o uzyskany przez naszą kancelarię wyrok z dnia 18 października 2016 roku (sygn. akt I C 665/15), którym Sąd Rejonowy w Jaśle uchylił wyrok zaoczny Sądu Rejonowego w Elblągu oraz oddalił powództwo BEST I Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd odwołując się do wspomnianej wyżej uchwały SN, stwierdził, że także wniosek o nadanie klauzuli wykonalności na BTE niegdyś złożony przez bank, nie jest okolicznością skutecznie przerywającą bieg przedawnienia względem roszczeń firmy windykacyjnej, która wierzytelność po banku przejęła. Sąd wskazał, że "wprawdzie uchwała ta bezpośrednio odnosi się do czynności polegającej na wszczęciu postępowania egzekucyjnego w oparciu o BTE , jednakże analogicznie należy przyjąć, że nie odnosi skutku przerwy biegu terminu przedawnienia w stosunku do cesjonariusza nie będącego bankiem czynność banku - zbywcy wierzytelności polegająca na przerwaniu biegu terminu przedawnienia przez złożenie wniosku o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności. Tak samo bowiem w tym wypadku należy przyjąć, że cesjonariusz nie będący bankiem nie może korzystać ze skutków prawnych uprzywilejowanego trybu dochodzenia i egzekwowania roszczeń przez banki na podstawie art 96-98 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r Prawo Bankowe, które obowiązywały do dnia 27 listopada 2015r. Uprawnienie do wystawiania bankowego tytułu egzekucyjnego przysługiwało tylko bankom i wyłącznie na rzecz wierzyciela będącego bankiem mogła być nadana klauzula wykonalności, również wyłącznie wierzyciel będący bankiem mógł na podstawie takiego tytułu zainicjować postępowanie egzekucyjne.".
W pełni podzielam taki pogląd Sądu Rejonowego w Jaśle. Taki pogląd na tle omawianej Uchwały Sądu Najwyższego musiał się pojawić w orzecznictwie sądów powszechnych i co więcej był on oczekiwany także przez wielu komentatorów i przedstawicieli praktyki prawniczej. Uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2016 roku zostawiała bowiem w tym względzie pewne niedomówienie. W tym miejscu muszę wspomnieć, że już od dawna w naszej kancelarii przygotowując sprzeciw od nakazu zapłaty i formułując w nim zarzut przedawnienia, taki pogląd wykorzystywaliśmy i skutecznie broniliśmy naszych klientów w sytuacji, gdy otrzymali nakaz zapłaty.